Błogosławieństwo świata to śmierć duszy
Katolickie Rekolekcje Adwentowe A.D. 2014.
Nauka III
Częstokroć obojętność względem wiary nie pochodzi tyle ze złego serca, ile z nieznajomości, a źle wierzymy, bo źle rozumiemy; więcej błądzi rozum nasz, niż serce, ale w tym jest wina nasza, iż się nie staramy wyjść z błędu i sprostować to, co jest zwichniętego w pojęciach naszych. Nie chcemy patrzeć w światło, bojąc się, aby nas zbytnie nie raziło; lękamy się sami siebie i wolimy pokryć zastaną niewiadomość i wszystkie brudy serca i rozumu naszego, jak je obmyć łzami pokuty; wolimy żyć w pokoju grzesznika, jak w pokoju sprawiedliwego i dlatego uciekamy sami przed sobą, bo znalazłszy siebie, znaleźlibyśmy złość w sobie. Wolimy żyć w nieprzyjaźni z Bogiem, abyśmy żyć mogli w przyjaźni ze światem; wolimy żyć w szczęściu, jak żyć na krzyżu – a my płakać nie umiemy, płakać nie chcemy, zawsze i wszędzie tylko za śmiechem goniąc, ale ten śmiech, to śmiech kurczowy rozpaczającej duszy. Czytaj dalej Nie imię, ale życie katolickie nas zbawi Katolickie Rekolekcje Adwentowe A.D. 2014. Nauka III