[PDF] x. Grabowski I. – Postępowanie inkwizycyjne przeciw heretykom w średniowieczu [Warszawa 1937]

[PDF] x. Grabowski I. – Postępowanie inkwizycyjne przeciw heretykom w średniowieczu [Warszawa 1937]

Chrystus dał Kościołowi depozyt wiary, by go nieskazitelnie przechowywał, strzegł przed błędami, wyjaśniał wątpliwości i szerzył jej znajomość. Idąc tedy nauczajcie, wszystkie narody… — mówi Chrystus — nauczając je chować wszystko com wam kolwiek przykazał. (Mat. 28,19) Kościół wierny swemu  powołaniu od samego początku spełnia posłannictwo nauczycielskie i powagą Chrystusa chroni naukę sobie zwierzoną przed fałszywymi nauczycielami: są niektórzy — głosi apostoł — co was trwożą i chcą wywrócić Ewangelię Chrystusową (Gal. 1. 7; I Tim. 6. 20) Św. Jan ostrzega wiernych: Jeśli kto przychodzi do was, a tej nauki nie przynosi, nie przyjmujcie go do domu (II Jan 10). Św. Paweł głosi: Człowieka heretyka strzeż się (Tit 3, 10). Apostołowie piętnują fałszywych proroków, a winnych skazują na kary duchowe i materialne i niweczą ich burzycielskie zamiary, Ja zaiste nieprzytomny ciałem — mówi Apostoł — ale duchem przytomny,
jużem jako przytomny osądził tego, który tak uczynił (I Kor. 5. 3, I Tim. I, 20). Apostoł też zapowiada, że i w przyszłości powstaną fałszywi  nauczyciele: duch jawnie powiada, iż w ostateczne czasy odstąpią niektórzy od wiary, przystając do duchów obłędliwych i nauk czartowskich (1 Tim. 4. 1) i dlatego zachęca zwierzchników Kościoła do czujności: Pilnujcie sami siebie i wszystkiej trzody, nad którą was Duch święty postanowił biskupami, abyście rządzili Kościołem Bożym, którego nabył krwią swoją. (Dziej. 20, 28). Zwierzchnicy kościelni rządy swe sprawują powagą Chrystusa: Miasto Chrystusa tedy poselstwo sprawujemy, jakoby Bóg przez nas napominał (II Kor. 5, 20). Obowiązek ten obrony wiary przechodzi na następców Apostołów t. j. na biskupów, oraz na kapłanów. Słowa prorocze Apostoła spełniły się, albowiem w ciągu wieków powstawało wielu fałszywych nauczycieli, siejących błędy kąkolu w winnicy Chrystusowej. Błędy te jednak pod czujnym okiem zwierzchników Kościoła pierzchały tak, że o wielu z nich obecnie pozostało jedynie wspomnienie historyczne. Czytaj dalej [PDF] x. Grabowski I. – Postępowanie inkwizycyjne przeciw heretykom w średniowieczu [Warszawa 1937]

[PDF] Bp Łoziński – Chrześcijańska miłość ojczyzny i praca narodowa [Gniezno 1919]

[PDF] Bp Łoziński – Chrześcijańska miłość ojczyzny i praca narodowa [Gniezno 1919]

Powodowany miłością dusz waszych i dobra waszego, oraz miłością naszej wspólnej, dziwnymi drogami przez Opatrzność prowadzonej Matki, nie mogę nie powrócić raz jeszcze do myśli, która zawsze nad
wszystkimi innymi panować musi: tylko miłość, z miłości ku Bogu płynąca, jest uczuciem, mającym wartość prawdziwą; tylko sprawy, którym Bóg błogosławi, mają sobie trwałość  zapewnioną. Niechże wyrazem wiary naszej w tę prawdę będzie codzienna modlitwa nasza za ojczyznę: za nią i za nas jako jej dzieci; za nią, aby ją Bóg miał w opiece, – za nas, abyśmy ją kochali miłością świętą i pracowali dla niej z pożytkiem.

Czytaj dalej [PDF] Bp Łoziński – Chrześcijańska miłość ojczyzny i praca narodowa [Gniezno 1919]

[DJVU] x. Krechowiecki – Niepokalana Bogarodzica Marya w świetle Ewangelii i Ojców Kościoła. T. 1 [Wiedeń 1890]

[DJVU] x. Krechowiecki – Niepokalana Bogarodzica Marya w świetle Ewangelii i Ojców Kościoła. T. 1 [Wiedeń 1890]

Magnificat anima mea Dominum! Wielbią dusze nasze Pana, i rozradował się duch nasz w Bogu Zbawicielu naszym, iż wejrzał na nędzę i potrzeby służebników swoich, i nam biednym, maluczkim, ułomnym Najśw. Rodzicielkę swoją za Matkę i Skarbniczkę łask wszelkich darował. Cześć i chwała bez końca, na wieki nieskończonemu Miłosierdziu Pana, który nam tak wielkie rzeczy uczynił! Uwielbienie i miłość na zawsze Tobie, Najlepsza Matko, za twoją opiekę, czułość, za Twoje milosne serca wylanie. My się dziś w pokorze do stóp Twoich ścielemy, synowską Ci wierność i przywiązanie ślubując. Dar to ubogi, licha ofiara, – wiemy o tym, Pani! Ale i to wiemy, że nią nie wzgardzi Macierzyńskie serce. Przyjmij więc ją, Matko jedyna, do miłosnego nas łona przygarnij, błogosław dziś, w każdej chwili życia i w śmierci godzinie.

Czytaj dalej [DJVU] x. Krechowiecki – Niepokalana Bogarodzica Marya w świetle Ewangelii i Ojców Kościoła. T. 1 [Wiedeń 1890]

[DJVU] x. Seppelt – Dzieje papieży. Od początków Kościoła do czasów dzisiejszych [Poznań 1936]

[DJVU] x. Seppelt – Dzieje papieży. Od początków Kościoła do czasów dzisiejszych [Poznań 1936]

Niezwykle bogata w doniosłe zdarzenia historia papieży splata się nierozdzielnie z historią nietylko chrześcijaństwa, lecz także całej opartej na nim zachodniej cywilizacji.
Na przestrzeni dziewiętnastu wieków nie było drugiego równie ważnego czynnika o znaczeniu zarazem świeckim i duchownym, któryby zawsze tak głęboko, a nieraz tak rozstrzygająco wpływał na losy ludzkości jak papiestwo. Z dziejami papiestwa musi zaznajomić się bodaj w ogólnych zarysach każdy, kto chce poznać i zrozumieć dzieje powszechne oraz ocenić w nich należycie rozwój i wzajemny związek przyczynowy szeregu zjawisk.
Ale obszerne wielotomowe publikacje na ten temat dostępne są tylko specjalistom. Oddawna też dawała się odczuć potrzeba poważnej i gruntownej pracy, która objęłaby w jednym tomie Dzieje Papieży od czasów apostolskich aż do rządów szczęśliwie nam panującego Piusa Xl. Potrzebie tej odpowiada całkowicie dzieło niniejsze. Jest ono jedynym w tym zakresie w literaturze naukowo-popularnej na całym świecie.

Czytaj dalej [DJVU] x. Seppelt – Dzieje papieży. Od początków Kościoła do czasów dzisiejszych [Poznań 1936]

[PDF] x. Adamski – Patryotyzm. Nasze względem ojczyzny powinności [Poznań 1917]

[PDF] x. Adamski – Patryotyzm. Nasze względem ojczyzny powinności [Poznań 1917]

Poza społecznością domową, poza rodziną, jest druga, która również przy naszym wejściu na świat życzliwe ku nam wyciąga dłonie. Rodzimy się pod niebem, które było niebem ojców naszych; rodzimy się na ziemi, którą nasi przodkowie nie małym trudem objęli w posiadanie, zdobyli; rodzimy się potomkami tych, którzy przekazali nam jako spuściznę: kraj, historyę, narodowość, religię, słowem wszystko, co stanowi ojczyznę. Bo też ojczyzna nie jest niczym innym, jak przedłużeniem i rozszerzeniem rodziny. Człowiek ma powinności względem jednej i drugiej.
I ojczyźnie winien swe mienie, swe ramię, w razie potrzeby, swą krew, swe życie. Od dnia, w którym otrzymał z życiem ojczyznę, dzielić będzie jej losy: będzie promieniał chwałą z nią — chwałą promienną —; będzie się czuł poniżonym z jej poniżeniem. Kiedy ujrzy najeźdźcę, dumną stopą depczącego zagony zroszone potem i krwią ojców swoich, odczuwać będzie jej pohańbienie . . . Kiedy ojczyzna skroń swą zwycięskim okryje wawrzynem i on podniesie głowę.

Czytaj dalej [PDF] x. Adamski – Patryotyzm. Nasze względem ojczyzny powinności [Poznań 1917]

[DJVU] x. Jackowski – Ewangelie niedzielne i świąteczne [Kraków 1907]

[DJVU] x. Jackowski – Ewangelie niedzielne i świąteczne [Kraków 1907]

Kazania do Ewanagelii przypadających na niedziele i święta według Katolickiego Kalendarza.

Czytaj dalej [DJVU] x. Jackowski – Ewangelie niedzielne i świąteczne [Kraków 1907]

[PDF] x. Jackowski – Ewangelie niedzielne i świąteczne [Kraków 1907]

[PDF] x. Jackowski – Ewangelie niedzielne i świąteczne [Kraków 1907]

Kazania do Ewanageli przypadających na niedziele i święta według Katolickiego Kalendarza.

Czytaj dalej [PDF] x. Jackowski – Ewangelie niedzielne i świąteczne [Kraków 1907]

[PDF] x. Mrowiński – O czci Matki Boskiej w Polsce [Lwów 1886]

[PDF] x. Mrowiński – O czci Matki Boskiej w Polsce [Lwów 1886]

Praojcowie nasi wyuczeni przez św. Wojciecha, że wszystkie łaski Boże spływają z nieba na ziemię przez przyczynę Maryi, oddali się w szczególny sposób czci jej, już w zaraniu naszego dziejowego życia. Samo imię Maryi było tak czczone w narodzie naszym, że jeszcze na początku XVII. wieku, jak pisze uczony Justyn Miechowita, (Dist. 226, n. 57), żadnej niewieście nie dawano na chrzcie imienia Maryi. Wszelkie nabożeństwa, odnoszące się do czci Maryi, rozwinęły się
u nas wcześniej i piękniej niż gdziekolwiek. Pieśń Bogarodzica była hymnem narodowym, najwspanialsze świątynie jak np. w Krakowie, Częstochowie, Gdańsku były pod wezwaniem Maryi wznoszone, a w życiu domowym i kościelnym, najulubieńsze i najokazalsze nabożeństwa do czci N. Maryi P. się odnosiły. Królowie, panowie i panie w Polsce, używali całego wpływu, aby rozszerzyć jak najwięcej cześć Najśw. Panny. Duchowieństwo poświęcało jej wymowę uczeni najpiękniejsze perły geniuszu swojego, a prosty i dobry ludek całe piękne i czyste serce swoje. Tę cześć wielką i serdeczną narodu dla N. Maryi P. opisałem wam, Bracia najmilsi, w niniejszej książeczce.
N. Marya P. za tyle dowodów czci i miłości, okazała się narodowi naszemu najhojniejszą w łaski Królową. Największe bowiem zwycięstwa, gdzie się ważyły losy Rzeczypospolitej, odniesione zostały cudownie za jej przyczyną. Stąd też naród polski czci Maryę szczególnie ulubionym tytułem: Królowa Polska, lub Królowa Korony polskiej. Temu nabożeństwu zawdzięcza ojczyzna nasza ten wielki przywilej nieba, że ma bardzo wielu Świętych, i że Polska tyle razy nazwaną została Matką Świętych. Bo istotnie pobojowiska na całej polskiej ziemi, gdzie walczono za wiarę z hasłem Jezus, Marya! przesiąkłe są krwią Męczenników, tak, iż Paweł V, papież, posłom polskim proszącym go o relikwie Świętych powiedział: Każda piędź ziemi waszej przesiąkłej krwią Męczenników, relikwią jest.
Czytaj dalej [PDF] x. Mrowiński – O czci Matki Boskiej w Polsce [Lwów 1886]

[DJVU] Słownik APOLOGETYCZNY Wiary Katolickiej. T. 1-3 [Warszawa 1894]

[DJVU] Słownik APOLOGETYCZNY Wiary Katolickiej. T. 1-3 [Warszawa 1894]

Ujemne wpływy otoczenia w dzisiejszych czasach nietylko pozbawiają umysł potężnego i moralnie koniecznego środka zdobywania pewności religijnej, ale co więcej, samemu zdobywaniu jej i zachowaniu raz zdobytej wprost przeciwdziałają. Istotnie, mając wiecznie przed oczyma obraz najsprzeczniejszych doktryn religijnych, wyznawanych przez ludzi jednakowo wykształconych, jednakowo dobrych, a niekiedy jednakowo, na pozór przynajmniej, cnotliwych, mimowolnie się wnioskuje, że w rzeczach wiary nie można posiadać żadnej pewności, i że roztropność każe wstrzymywać się od wszelkiego ostatecznego i bezwzględnego o nich sądu. Tym sposobem powoli dokonywa się w umysłach głuchy, ale zasadniczy proces o wynikach często przerażających, proces bezwiedny, który sprawia, że mnóstwo ludzi traci przekonania religijne, zanim się zdoła spostrzec, że jest w niebezpieczeństwie.

Czytaj dalej [DJVU] Słownik APOLOGETYCZNY Wiary Katolickiej. T. 1-3 [Warszawa 1894]